Powinnam zacząć poszukiwanie budowlańców od razu, ale i tak nie bardzo wiedziałam jak się do tego zabrać. Mój budowlaniec zniknął gdzieś na 3 tygodnie. Potem zadzwonił ze ma jakąś budowę na zachodzie (znaczy za granicą) no i nie będzie w stanie zająć się zleceniem. No ale skoro ja jestem z polecenia to on może mi dać namiary na swojego kolegę, który mógłby wykonać te pracę.
Znów umawianie. Pokazywanie. Tłumaczenie o co chodzi. Okazało się, że nowy budowlaniec dostał stare plany, a nie najnowszy pojekt w zwiazku z tym w ogole nie jest w temacie. Do tego nie sprawiał wrażenia zbyt rozgarniętego. Ale skoro jest z polecenia, to może w budowaniu jest bardziej obeznany niż w rozmowie z inwestorem.
piątek, 29 października 2010
wtorek, 5 października 2010
Czekam na kosztorys
Dostałam namiary na człowieka, który mógłby zająć modernizacją. Kasi kolega pracował kiedyś u niego i podobno koleś jest ok. Wysłałam projekt. Potem wysłałam projekt jeszcze raz bo się 'zgubił'. Człowiek przyjechał, obejrzał, wyglądał na sensownego.
- demontaż balkonu
- demontaż części stropu
- wyciszenie i zamurowanie wnęki na parterze
- zbrojenie i podstęplowanie
- wylewka betonowa
- zdjęcie szalunku i roboty porządkowe
Subskrybuj:
Posty (Atom)