Zdecydowanie LEDy są droższe. Może potem zwracają się przy użytkowaniu, ale jest różnica między żarówką halogenową (
~5zł), a takim LEDem (~25zł) jest dość spora. Poza ceną jest jeszcze kwestia światła - LEDy są dziwne - światło wydaje się nienaturalne, ponieważ świecą nie pewnym widmem barw, tylko jedną konkretną wartością z tego widma. Wszystko jedno - ciepła (światło lekko żółte) czy zimna (niebieskie), światło wygląda nienaturalnie. No i nie jest to taka typowa iluminacja tylko ileś świecących punkcików i to też widać. Dlatego mam gdzieś tę całą falę pt. 'LEDy są zajebiste' i 'zamieniamy halogeny na LEDy, bo jedzą mniej prądu' i poczekam aż technologia się rozwinie i stanieje.
U mnie LEDy tylko na schodach, gdzie barwa światła nie przeszkadza, a chodzi tylko o podświetlenie stopni.


Po jasnemu nie widać zupełnie światła, ale już w półmroku moje LEDy nadają schodom niepowtarzalny charakter.
LEDy nie są zasilane standardowo - wymagają niższego napięcia: 12V (choć starczyłoby im 4V) oraz prądu stałego. Czyli żarówki z wbudowanym prostownikiem i transformatorem (co oczywiście się grzeje), albo zasilacza dla całej instalacji. Nasz zasilacz jest w szafie pod schodami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz