sobota, 22 stycznia 2011
Porządki
A gruz powstały po kuciu trzeba gdzieś składować... Kącik za schodami przestaje wystarczać - tworzymy nowy pod płotem sąsiadów (starannie zabezpieczając siatkę blachą by nikt nie miał żalu, że coś się do nich sypie). Balkon pozostaje uniwersalnym otworem wyjściowym do usuwania zbędnych odpadów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeśli porządki to koniecznie z dobrej jakości środkami czystości, prawda? Nie wiem czy wiecie ale mnóstwo powierzchni można umyć z pomocą płynu do mycia naczyń. I to najlepiej sięgać po taki z ekologicznym składem, sami zobaczcie na https://ludwikekologiczny.pl/ludwik-ekologiczny-plyn-do-mycia-naczyn/ jaki płyn ma właśnie taki skład i do tego bardzo wysoką skuteczność. Marka znana, ceniona od pokoleń.
OdpowiedzUsuńZnam ten etap – podczas remontu zawsze okazuje się, że gruzu i odpadów jest więcej, niż zakładaliśmy. Organizacja miejsca na ich tymczasowe składowanie to klucz, by zachować porządek i nie utrudniać pracy. Dobrze opisany fragment przypomina mi wpisy na blogu, gdzie autorzy dzielą się praktycznymi rozwiązaniami z własnych doświadczeń, często z humorem. Na stronie https://z229.pl/
OdpowiedzUsuńmożna znaleźć podobne, autentyczne obserwacje z codziennych etapów budowy i urządzania domu, które pokazują, że nawet pozornie drobne kwestie, jak porządek po kuciu, mają znaczenie w całym procesie.