Fale dunaju zostały wyrównane. Grzejniki ściągnięte, żeby wyrównać za nimi ścianę. Przy balkonie trzeba było dodatkowo skuwać jakieś wybrzuszenie, które wyszło przy wykańczaniu wnęki balkonowej. W sypialni strop się obniżył o 7cm przy ścianie, ale jest równy a nie bananowy.
Ogólnie tynki już są. Teraz jeszcze gips. Gips. I szlifowanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz