wtorek, 1 lutego 2011

Warunki przyłączenia do sieci

Tydzień temu złożyłam wniosek o określenie warunków przyłączenia do sieci ENEA. Chcemy mieć osobny licznik z kilu powodów:
  • licznik i skrzynka z bezpiecznikami jest dokładnie po drugiej stronie stare części domu - trudno byłoby prowadzić osobne kable
  • nie wiadomo czy nie przekroczylibyśmy mocy przyłączeniowej
  • 2-taryfowe opłaty ciężko podzielić nawet jeśli mielibyśmy jakiś podlicznik
  • osobny licznik to niezależność
Aby złożyć wniosek o przyłączenie mieszkania do sieci potrzebne są:
  • wniosek o określenie warunków przyłączenia
  • prawo do dysponowania nieruchomością - nie wystarczy wypełnić wniosku - trzeba przynieść ksero dokumentu - wypis z księgi wieczystej, akt notarialny czy rachunek wystawiony na swoje nazwisko
  • rysunek pokazujący położenie budynku względem sieci
Nasz dom ma już przyłącze napowietrzne na strychu skąd kable prowadzą do licznika na drugim końcu domu. Teraz przepisy mówią, że przyłącze powinna być podpięte do skrzynki w płocie gdzie umieści się licznik, tak by inkasent mógł spisać licznik nie narażając się na pogryzienie przez np. psa i zawsze - również gdy w domu nie ma nikogo, kto mógłby wpuścić do pomieszczenia z licznikiem.

Baliśmy się, że będzie trzeba taką skrzynkę w płocie instalować i podciągnąć do niej kable, co byłoby dość uciążliwe zważywszy, że przyłącze jest na wysokości 7m, a po drodze do 'naszej' części płotu jest zabetonowany wjazd do garażu. Oczywiście wszystko na nasz koszt.
Na szczęści okazało się, że 'wystarczy' rozdzielić sieci w miejscu przyłączenia i doprowadzić kable do 'ogólnodostępnego pomieszczenia' gdzie ma być zainstalowany licznik.

Poza tym dostaliśmy umowę o przyłączenie do sieci. Umowa sprowadza się do stwierdzenia, że na własny koszt doprowadzę kable do miejsca gdzie oni będą mogli zainstalować licznik. Do tego mam zrobić wymagane pomiary. A poza tym zapłacę im 1150zł + VAT (razem prawie 1500zł), za to że łaskawie podepną mnie z mocą przyłączeniową 10kW. Oczywiście wszystko zgodnie z prawem (płaci się od każdego kW). Jednak zanim zamontują nam licznik muszę ową umowę podpisać i obie kopie odnieść lub odesłać do ENEI, bo tam jakiś kierownik będzie mógł się podpisać. Nie bardzo rozumiem, dlaczego nie podesłali mi już podpisanej umowy - nie musiałabym czekać kolejnych 14 dni aż mi ją odeślą.

Kiedy już mi odeślą umowę muszę złożyć kolejny wniosek - tym razem o przyłączenie instalacji odbiorczej do sieci. Na tym wniosku elektryk instalujący kable musi zaznaczyć odpowiednie krzyżyki i się podpisać. Do wniosku muszę dołączyć dowód wpłaty haraczu za podpięcie mocy przyłączeniowej 10kW.

A myślałam, że najbardziej skomplikowana jest instalacja gazowa...
Nic bardziej mylnego - ENEA bije gazownię na głowę zarówno biurokracją jak i opłatami.

4 komentarze:

  1. Bardzo inspirujący artykuł. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawie to zostało opisane.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie bardzo ważną kwestią jest przede wszystkim posiadanie oferty taniego gazu dla mojej firmy. Dlatego również bez zastanowienia skorzystałam z oferty https://poprostuenergia.pl/gaz-dla-firmy/ i jestem przekonana, że był to właściwy wybór.

    OdpowiedzUsuń